Szkoda, że pomimo, że chcesz jak najlepiej, czasem jest tak, że drobne szczegóły powodują, że jednak trajektoria ruchu się zmienia i nie wszystko idzie tak, jak powinno. Masz wtedy kilka wyjść:
- obrazić się na cały świat i obwiniać innych za złe myślenie 🙂
- działać jak dotąd i wierzyć, że może prawdopodobnie się uda – (można też zamknąć oczy dla spotęgowania wrażeń)
- zaakceptować zmieniające się warunki i
- dostosować swój plan aby realizować stare cele
- dostrzec nadarzające się NOWE okoliczności
Jak zareagujesz i co zrobisz – zależy od Ciebie – pamiętaj jednak, że jeśli się denerwujesz i złościsz, Ty na tym ucierpisz najbardziej, a jeśli nie zrobisz nic – najbardziej ucierpi Twoje życie …..
A i pamiętaj – że jak Cię ogarnia złość – to sprawdź czy nie jesteś głodny 🙂