Skupienie, skupienie, skupienie.
Medytacja, modlitwa, spokój. Nazwij to jak chcesz. Mów mantry, różańce, co tam uważasz. To wszystko jest po to byś mógł uspokoić swój organizm. Psychicznie, fizycznie i mentalnie. Pamiętaj że w tobie jest cały twój wszechświat. Potrzebujesz kontaktu ze światem zewnętrznym i materialnym, ale źródło szczęścia, zadowolenia spełnienia płynie od wewnątrz. Wykorzystaj więc bodźce zewnętrzne, w szczególności te, które ostrzegają cię przed zagrożeniem, czerp z zewnątrz, ale szukaj w swoim wnętrzu – skupienia, spełnienia, radości i ukojenia. Nie łódź się, że ktoś czy coś gdzieś tam cię wysłucha, zbyt wiele złego dzieje się na świecie by tak było, ale spraw byś ty siebie wysłuchał, albo nawet bardziej abyś był w stanie wsłuchać się w siebie. Nie zawsze się zrozumiesz, nie zawsze będziesz umiał nazwać swoje odczucia słowami czy nawet myślami, ale postaraj się uspokoić. No i oczywiście skupić.