#281 – zrozumieć zrozumienie

Pamiętacie pewnie taką książkę o kółku wędkarzy i rybaków.  Ich szef namawiał, by rzucili wszystko, dołączyli do niego i cieszyli się życiem. Kochali siebie i innych, wybaczali sobie, pomagali, rozumieli się wzajemnie i kiedy trzeba, nadstawili drugi policzek. Pili wino, jedli nieskończone ilości chleba, mogli wyleczyć choroby i generalnie czeka ich przyszłość wiekuista. I wiecie … Czytaj dalej #281 – zrozumieć zrozumienie

Pamiętacie pewnie taką książkę o kółku wędkarzy i rybaków.  Ich szef namawiał, by rzucili wszystko, dołączyli do niego i cieszyli się życiem. Kochali siebie i innych, wybaczali sobie, pomagali, rozumieli się wzajemnie i kiedy trzeba, nadstawili drugi policzek. Pili wino, jedli nieskończone ilości chleba, mogli wyleczyć choroby i generalnie czeka ich przyszłość wiekuista.

I wiecie co? Ludzie nawet na tym kasę kręcą. Zamiast przyjąć te prawdy i postępować jak trzeba, rozkręcili wiele firm, które się na tym bogacą od wieków. A ludzie dalej się mordują, leje się krew niewinnych, terror krzyczy do nas zewsząd a słowa nienawiści padają  z każdej strony. A wszystko po to byśmy wszyscy mogli bogobojnie pójść do nieba. Czy nie możemy sobie stworzyć takiej namiastki tutaj? Po co mamy sobie utrudniać nasze doczesne życie tutaj?  Dziwne to wszystko i dopiero po dłuższym zastanowieniu, na spokojnie można to wszystko jakoś zrozumieć, tylko nie zawsze, ci którzy mówią – mówią prawdę, natomiast nieufność prowadzi donikąd. Ot i kolejna pętla.

#280 – Decyzja

Ślepy los. Czy na pewno jest ślepy? Cy na pewno przeznaczenie mamy zapisane w gwiazdach? Czy na pewno mamy wpływ na coś i wolną wolę? Czy to co robimy – jest sterowane z zewnątrz? Czy jest możliwość, żeby to sprawdzić? Dlaczego akurat robimy to co robimy i wybieramy to co wybieramy?  Dlaczego pozwalamy krzywdzić innych … Czytaj dalej #280 – Decyzja

Ślepy los. Czy na pewno jest ślepy? Cy na pewno przeznaczenie mamy zapisane w gwiazdach? Czy na pewno mamy wpływ na coś i wolną wolę? Czy to co robimy – jest sterowane z zewnątrz? Czy jest możliwość, żeby to sprawdzić? Dlaczego akurat robimy to co robimy i wybieramy to co wybieramy?  Dlaczego pozwalamy krzywdzić innych i krzywdzimy innych innych, a jednocześnie pozwalamy, żeby nas krzywdzili? Każdą decyzję można jakoś wytłumaczyć, z tego czy innego punktu widzenia. Można ją uwznioślić, można jej przypisać znamiona przypadku, niewiedzy, afektu, boskiej pomocy, rozkazu, łutu szczęścia czy tysiąca innych powodów. Czy masz realny wpływ na decyzję, którą podejmiesz? Czy ona jest już podjęta, a ty tylko realizujesz co trzeba? A kto to wie 😉 Czy ten cały wysiłek, który wkładasz, wkładasz bo chcesz? Czy tak po prostu ma być?

Trudne pytania i trudne sprawy. Róbmy swoje. Zaakceptuj pewne niedociągnięcia systemu. Może w następnej wersji będzie lepiej. 🙂

#279 – Spełnienia marzeń

Życzyli ci spełnienia marzeń? I co spełniły się? Mi tak. I nie wiem już co z tym wszystkim robić. Fajnie tak, nie wiadomo czy marzyć jeszcze o czymś więcej, bo nie ma czasu na świętowanie tego wszystkiego co już mam. Bardzo dziękuję wszystkim za to co mi dali w życiu, otrzymałem więcej niż mogłem się … Czytaj dalej #279 – Spełnienia marzeń

Życzyli ci spełnienia marzeń? I co spełniły się? Mi tak. I nie wiem już co z tym wszystkim robić. Fajnie tak, nie wiadomo czy marzyć jeszcze o czymś więcej, bo nie ma czasu na świętowanie tego wszystkiego co już mam. Bardzo dziękuję wszystkim za to co mi dali w życiu, otrzymałem więcej niż mogłem się spodziewać, a na pewno więcej niż w ogóle zasługuję. Żyjemy w dziwnych czasach – niby wszystko można, ale nie wypada suma sumarum. Albo po prostu nie ma na to wszystko czasu. Albo cyrograf, który podpisałeś, trzyma cię mocniej za gardło niż myślałeś. Marzenia są na wyciągnięcie ręki. Tylko pamiętaj, ktoś za nie zapłaci, tak czy inaczej. I prawdopodobnie to będziesz ty 😉

 

#278 – Popatrz na to z boku

Popatrz na siebie z boku. Wirtualnie (techniki NLP) z boku, a jeżeli masz możliwość popatrz na kogoś kto robi to co ty – i rozważ jakie błędy popełnia, a wtedy – obiektywnie i realnie odnieś to do siebie. Myślę, że też znajdziesz coś do poprawy – czy ci się to podoba czy nie. Czasem nawet … Czytaj dalej #278 – Popatrz na to z boku

Popatrz na siebie z boku. Wirtualnie (techniki NLP) z boku, a jeżeli masz możliwość popatrz na kogoś kto robi to co ty – i rozważ jakie błędy popełnia, a wtedy – obiektywnie i realnie odnieś to do siebie. Myślę, że też znajdziesz coś do poprawy – czy ci się to podoba czy nie. Czasem nawet widzimy własne błędy, ale nie chce nam się ich naprawiać, poprawiać i w ogóle cokolwiek coś z nimi robić.

Ale chodzi o to, żeby się przełamać – kopnąć się w zadek. Czasem musisz zakląć czy krzyknąć na siebie. Jeśli tego nie zrobisz, znajdzie się ktoś kto cię kopnie w d….. I wtedy będzie bolało. I co zrobisz? Będziesz mieć żal? DO innych Do siebie? Weź się teraz za siebie. Już. Wyjdź z siebie, stań z boku i popatrz na to wszystko. Nie ma czasu na głupoty. Jest czas na lepszego Ciebie, lepsze dziś i lepsze jutro (jest nadzieja, ze nadejdzie).

#277 – pętla

Pętla. Jest wszędzie. Życie się zapętla, pisaliśmy już o tym. Historia się powtarza. Czasem to przerażające, że wpadasz w wir i nie możesz wyjść. Najgorzej jeśli chcesz popełnić te same błędy, choć z drugiej strony jeśli możesz je jeszcze popełnić to znaczy że nie jest najgorzej, choć ten sam błąd popełniony drugi raz może mieć … Czytaj dalej #277 – pętla

Pętla. Jest wszędzie. Życie się zapętla, pisaliśmy już o tym. Historia się powtarza. Czasem to przerażające, że wpadasz w wir i nie możesz wyjść. Najgorzej jeśli chcesz popełnić te same błędy, choć z drugiej strony jeśli możesz je jeszcze popełnić to znaczy że nie jest najgorzej, choć ten sam błąd popełniony drugi raz może mieć inne konsekwencje. Zazwyczaj gorsze i bardziej znaczące. Pamiętaj o tym, bo zazwyczaj jest tak, że myślimy że konsekwencje będą takie same, albo mniejsze. A później jest płacz, ból i zgrzytanie zębów. I zostaje pętla….. A le to już zupełnie inna historia.

Pamiętaj, że chomik też lubi biegać w kółku i może mu dawać to szczęście. Nie martw się zatem za bardzo – bądź jak chomik. Twoje życie też jest krótkie a gdy  nie osiągniesz tego czego chcesz to będziesz nieszczęśliwy. Traktuj swoją pętlę jak dar od życia – możesz wkraczać na szersze kręgi – zwracać uwagę na coraz ,to inne szczegóły i aspekty, a każdy dzień, choć podobny jak w „Dniu świstaka” może być inny, zaskakujący i wywołać uśmiech na twojej twarzy. I oczywiście na twarzy innych.

#276a – patrzaj w serce

Nie wiem już co mam myśleć. Niby jest wszystko fajnie, ale jakby koni żal. Nic to. Ludzie są jacy są. Albo się zmienią, albo się nie zmienią. Musisz z nimi rozmawiać i dawać im feedback. Jakby nie można było dać informacji zwrotnej, tylko jakiś feedback. Najgorsze jest to, że często ocenia się ludzi po pierwszym … Czytaj dalej #276a – patrzaj w serce

Nie wiem już co mam myśleć. Niby jest wszystko fajnie, ale jakby koni żal.

Nic to. Ludzie są jacy są. Albo się zmienią, albo się nie zmienią. Musisz z nimi rozmawiać i dawać im feedback. Jakby nie można było dać informacji zwrotnej, tylko jakiś feedback. Najgorsze jest to, że często ocenia się ludzi po pierwszym wrażeniu i jest to silniejsze od nas samych. Co zrobić 🙂 Lubimy takich jak my, nie lubimy innych. Mniejszości nas wkurzają, a odmieńcy wydają się być zagrożeniem. A tak naprawdę to wszystko jest nic nie warte. Jesteśmy zlepkiem związków węgla, które dzięki nieznanym nam jeszcze siłom, energiom i algorytmom robią różne dziwne rzeczy. Odrzuć uprzedzenia. Poczuj energię w sobie. Energię spływającą ze wszechświata i innych ludzi. Popatrz raz jeszcze na swoje życie. Wyrzuć z siebie złe emocje w sposób nie zagrażający otoczeniu. Twój wysiłek będzie i tak doceniony głównie przez Ciebie, ale inni może też go zauważą. Nie poddawaj się bez różnorakich i przemyślanych prób.

 

#276 – to jak to właściwie jest

Jak to właściwie jest. Uczysz się , pracujesz, uczysz, zdobywasz wiedzę. Jesteś już ekspertem? Może już jesteś. Wiesz już dużo w danym zakresie, może nawet wszystko, co do tej pory wymyślono. Tylko pamiętaj, że świat się zmienia i żyje – nie możesz myśleć że to koniec i spocząć na laurach. to że jesteś ekspertem nie … Czytaj dalej #276 – to jak to właściwie jest

Jak to właściwie jest. Uczysz się , pracujesz, uczysz, zdobywasz wiedzę. Jesteś już ekspertem? Może już jesteś. Wiesz już dużo w danym zakresie, może nawet wszystko, co do tej pory wymyślono. Tylko pamiętaj, że świat się zmienia i żyje – nie możesz myśleć że to koniec i spocząć na laurach. to że jesteś ekspertem nie zwalnia cie od niczego, a wprost przeciwnie. Bycie ekspertem jest jak wypłynięcie z zatoki na otwarte morze – dopiero tutaj okazuje się jak jesteś malutki i niewiele wiesz o tym o czym się uczyłeś i czego doświadczyłeś. Teraz wszystko w twoich rękach – dalej kierujesz sobą – w czasie, w przestrzeni i we wszechświecie – realnym, wirtualnym, każdym. ty kreujesz siebie, cokolwiek robisz i cokolwiek myślisz. W każdej chwili i w każdym miejscu.

#275 – nadążaj za sobą

Musisz nad sobą nieustannie pracować, jeśli chcesz być ciągle w grze. Wiem, że łatwo tak mówić, już się dostało za to Ewie Chodakowskiej, że skrytykowała kobitkę, żeby się wzięła do roboty. Cóż, wiem co mówię. Jeśli ty sam nad sobą się nie pochylisz, to nie licz na to, że coś ci skądś się weźmie. Czasem … Czytaj dalej #275 – nadążaj za sobą

Musisz nad sobą nieustannie pracować, jeśli chcesz być ciągle w grze. Wiem, że łatwo tak mówić, już się dostało za to Ewie Chodakowskiej, że skrytykowała kobitkę, żeby się wzięła do roboty.

Cóż, wiem co mówię. Jeśli ty sam nad sobą się nie pochylisz, to nie licz na to, że coś ci skądś się weźmie. Czasem tak się może zdarzy, że coś ci skapnie nie wiadomo skąd, ot tak, ale tak naprawdę wszystko zależy od twojego podejścia. Chcesz mieć wygląd, mięśnie, wyniki w bieganiu, pływaniu, znać języki, umieć programować, grać na gitarze, tańczyć, śpiewać i robić inne rzeczy? To weź się za siebie a w szczególności, jeśli chcesz do tego skłonić swoje „bogu ducha winne” dzieci. Dawaj sobą przykład, a  wtedy na pewno będzie innym łatwiej znieść te wszystkie twoje wymysły. I nie zasłaniaj się brakiem czasu. Czegoś takiego nie ma. Są tylko priorytety. Nie wszystko musisz mieć teraz i tutaj. Zastanów się tylko czego chcesz. Od siebie. I nie marudź. Weź się do roboty, jak pisze Bartek Popiel, którego artykuły szczerze polecam.

#274 – nieracjonalność

Chciałem kiedyś być racjonalny i wyważony. A jednocześnie szalony i zwariowany. Chciałem być duszą towarzystwa i samcem alfa. Tylko niestety nie umiem. Nie da się. A może się da, ale ja do końca nie wiem czy chcę. W sumie powiem wam w tajemnicy, że czasem, często, nic mi się nie chce. Położyłbym się i usnął. … Czytaj dalej #274 – nieracjonalność

Chciałem kiedyś być racjonalny i wyważony. A jednocześnie szalony i zwariowany. Chciałem być duszą towarzystwa i samcem alfa. Tylko niestety nie umiem. Nie da się. A może się da, ale ja do końca nie wiem czy chcę. W sumie powiem wam w tajemnicy, że czasem, często, nic mi się nie chce. Położyłbym się i usnął. I najchętniej bym się nie obudził. Śniłbym o różnych przyjemnych rzeczach, które mogą mnie spotkać. Same przyjemności, żadnych trosk, zmartwień czy konsekwencji. Kuszące bardzo. Tylko, że sny czasem też mogą być straszne, na całe szczęście. I w czasie snu tak naprawdę nie wiesz, że to tylko sen i te straszne rzeczy nie dzieją się w rzeczywistości. W obecnej rzeczywistości, w której obecnie jest twoja świadomość.

Ile jest poziomów świadomości, światów, wszechświatów, bytów, nie wiemy. Może to i lepiej, choć trochę to wszystko dziwne. Im więcej chcesz wiedzieć i szukasz informacji tym więcej dowiadujesz się rzeczy, o których nie uczono w szkole…. Na fizyce, chemii, biologii, historii, religii ….. Wszystko się zmienia i to w zastraszającym tempie. To co kiedyś trwało pokolenia, teraz zmienia się na naszych oczach i kolejne pokolenia traktują to z normalnością. Także nie mów, że coś jest niemożliwe. To tylko tobie się tak wydaje tu i teraz. Nieracjonalność staje się normą, więc przywyknij do tego.

#273 – korba

Mi korba odbija czasem. Wydaje mi się, że to już i że wystarczy, ale gdzie tam. Jeszcze i jeszcze chcę. Więcej i więcej. Ciągle mi mało. Jakbym nie zawsze chciał uczyć się na własnych przeżyciach. Albo jakbym nie pamiętał czego chciałem wcześniej. Hmmmmm….. tak działa nasz mózg – uzależnia się od pewnych rzeczy czy bodźców … Czytaj dalej #273 – korba

Mi korba odbija czasem. Wydaje mi się, że to już i że wystarczy, ale gdzie tam. Jeszcze i jeszcze chcę. Więcej i więcej. Ciągle mi mało. Jakbym nie zawsze chciał uczyć się na własnych przeżyciach. Albo jakbym nie pamiętał czego chciałem wcześniej. Hmmmmm….. tak działa nasz mózg – uzależnia się od pewnych rzeczy czy bodźców (nie wiem jeszcze nawet na jakiej zasadzie to działa) i ignoruje inne sygnały. Działa bardzo wybiórczo i często podświadomie i tłumaczy ci to wszystko tak, byś ze spokojem mógł oddać się niecnym czynnościom, z których już chciałeś zrezygnować. Ten głos wewnętrzny jest niezły, pamiętasz? Już o nim pisałem. Czasem jednak musisz mu ulec, a to po to żebyś nie zwariował. Dlatego ja pozwalam sobie na różne korby. Bo wiem, że mi to potrzebne do równowagi wewnętrznej. A korba? Czasem muszę zaszaleć, żeby mieć co wspominać. Może zostało mi już niewiele życia, więc w sumie co mi szkodzi 😉